PROSZĘ O UWAGĘ.
Tu Wera. Nie mam zamiaru się rozpisywać.
Po prostu przedstawię sprawę tak, jak jest.
Oprzytomniałam i zrozumiałam, że podałam za dużo informacji o sobie.
Uzależniłam się od MSP.
No i takie tam.
Z dnia na dzień byłam coraz bardziej wykończona psychicznie.
Mam dosyć.
Wczorajsza sprawa mnie wykończyła.
Szczerze, nie chce mi się tego wyjaśniać.
Stało się, co się stało.
Wszystko to otworzyło mi oczy, a ja zrozumiałam, że największym idiotyzmem było zakładanie tego bloga. Zakładanie MSP.
Pisałam z nieznajomymi ludźmi.
A w necie każdy może być... kimś innym.
Skąd mogę wiedzieć, że ta Kasia, z którą pisałam to nie pedofil?
Więc co powiem?
To koniec. Koniec z wchodzeniem na MSP. Nie mam zamiaru się męczyć.
Może wejdę raz na jakiś czas, ale teoretycznie przerwa.
Jeszcze dzisiaj wejdę, zobaczę wiadomości, poinformuję ludzi co i jak.
I koniec. Przerwa.
Nie usunę MSP tylko dlatego, że są tam osoby, które tego nie chcą.
A co z blogiem? Szczerze?
Usunę się z niego.
Blogowanie - fajna przygoda.
Ale prawdziwe życie jest lepszą.
Tak teraz o tym myślę...
Że też dziwne mi się nie wydawało to wypytywanie o miejsce zamieszkania i kazanie wstawienia zdjęcia.
Cieszę się, że tego nie zrobiłam.
Jedyne co o sobie powiedziałam to imię.
Pojedynczym osobom wiek.
Ba! Byłam nawet tak przestronna, że często kłamałam, jeżeli chodzi o miejsca wycieczek.
Jechałam nad morze - mówiłam, że jadę w góry.
Może to było przegięcie. Ale bezpieczeństwo najważniejsze.
Strona na FB dzisiaj przestaje istnieć.
Email na wp.pl też.
Myślę, że to najlepsza decyzja.
Nie chcę się wykończyć.
Oni wszyscy mieli rację.
Może kiedyś wrócę.
Wątpię.
Nie, nie żartuję.
Piątek trzynastego dał się we znaki.
Ostatni raz...
~Weronika~
ŻE CO?! NIEEE!
OdpowiedzUsuńA będzie z Tobą jakiś inny kontakt? Tak, wiem, że podejrzewasz większość ludzi o pedofilię, ale chyba można z Tobą pisać o na przykład: "Co tam? :)" i odpowiadać "A spoko, w szkole nudy, ale tak to okej, fajna pogoda, a tam" itp., ale mniej sztywne :/