sobota, 30 stycznia 2016

Scary MSP ;d


~No witam, witam *-*
Na początek powiem tylko, że dzisiaj dodam jakieś tam piosenki do playlisty na blogu :')

~♥~

Okay. Przechodzimy dalej.

Dzisiaj powiemy sobie o Scary MSP. Tak, znowu wszyscy o tym gadają XD
To może tak na początku... >>TU<< link do wcześniejszego posta, w którym grałam na "scary MSP".

Radzę nie wchodzić na to MSP. Wgl - głupia byłam, że weszłam Xd Mogły tam być wirusy.
A ta gra wcale nie straszna... Normalne MSP, ale te arty o.e

Przechodzimy dalej.

Scary MSP - była o tym creepypasta, którą wam pokazałam. Aby ją przeczytać kliknij >>TU<<

Opowieść nie jest jakaś mega straszna... :')

Może opowiem w skrócie o co chodzi....

Dziewczynka dowiedziała się od przyjaciółki o MSP. Louisa (przyjaciółka) pokazała jej jak grać. Gdy wróciła do domu nie mogła się zalogować bo trwała "aktualizacja". Była ona dłuuga. Trwała 2 godziny. O 20, gdy rodziców Melanie nie było w domu - weszła na MSP. Było ono całe krwawe. Scary MSP... Wszędzie pojawiała się postać "Die" pl. "Śmierć". MS miały dziwne, straszne nicki. Ubrania krwawe. Napisała też do niej "ŚpiącaLouisa"... Na forum pod postami zawsze pisała ta dziwna postać "Die". Pisała ona "OK". Melanie się wystraszyła i wyłączyła grę. Nagle usłyszała jak drzwi się otwierają. Odwróciła się a tam stała... Die! Wyglądała tak jak ta na grze. Celowała w nią nożem. Melanie rzuciła się na nią i trzasła ją lampką :') Die znikła...

Okay. To już wiecie o co chodzi w tej opowieści :')
Teraz pewien post na forum XD


Die - postać
OK - to, co pisała ta postać
Lampki - przez nie zginęła Die :')

Czy tylko mi się to wydaje, nie straszne, ale śmieszne? :'D


Boże! Nie mogę :DDD
Musiałam odpisać "OK" XDD


Woo ta sławna babcia :')
Ale nie o tym teraz...

Nie wiem czy dostała bana...
Ale możliwe...
W sumie - to nie straszne MSP, tylko tzw. testowe. Tam ponoć testują nowości na MSP moderatorzy... Czy jakoś tak...
Ponoć jak na takie wejdziesz - dostajesz bana :')


O Boże ;_;
Scary MSP nie ma...
101 lvl? Boże, nie mogę XDD

Nie, nie wierzę w to ;D
A ta cała "afera" wydaje mi się śmieszna...
Wędrujemy dalej po forum...


Musiałam, musiałam koniecznie napisać komentarz....



Boże :')))



Więc to chyba wszystko...

UWAŻAJCIE NA DIE. PAMIĘTAJCIE, ŻEBY MIEĆ ZAWSZE PRZY SOBIE LAMPKI. ONE WAS URATUJĄ. OK...

Żegnam ^-^


3 komentarze:

  1. Jak na mój gust to nawet nie creepypasta... W ogóle nie jest straszna. Ok, mnie rzadko kiedy coś straszy, trochę mnie strach obleciał, jak czytałam Lolita Slave Toy (nie polecam, jeśli jeszcze nie masz zrytej bani, strasznie obleśna w pewnym momencie), a poza tym to wszystkie, które czytałam może i trzymały w napięciu, ale nie do tego stopnia, żebym srała w majtki. A na forum robią z tego nie wiadomo co. Troszkę nie halo.
    .C

    OdpowiedzUsuń